Panie Tomaszu... Jeszcze raz powtarzam, że nie ma pan prawa nakazywać komuś żyć według swoich zasad. Skąd pewność, że są jedynie słuszne? Jak można o kimś powiedzieć, że jest mordercą skoro robi coś co nie jest prawnie zakazane? Wie pan, że można wytoczyć panu proces o zniesławienie? Żeby takie sądy publikować trzeba mieć niezbite dowody a nie zasłaniać się sumieniem (nie udowodniono, że istnieje), moralnością (każdy człowiek ma swoją i nikt nie wie czy słuszną) czy innymi rzeczami, którymi karmiono nas przez cała młodość. A jeśli chodzi o alkoholizm, to jest to choroba nasza narodowa, a wywodzi się właśnie od tych samych ludzi, którzy chcieli by aby wszyscy Polacy byli ciemni, niewykształceni i płacili daninę od wszystkiego, począwszy od narodzin (znajome słowo...narodziny określają nowego człowieka) poprzez całe życie a na śmierci skończywszy. Wiecznie pijany, ciemny człowiek jest łatwiejszy do wykorzystania.
A wracając do narodzin? Kiedy pan się narodził? W momencie przyjścia na świat czy wcześniej, jeszcze w matczynym łonie? Bo jeśli wcześniej to chyba trzeba zmienić dane w dowodzie